ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Realizując przejęty od Arsacydów program restytucji staroperskiego państwa w jego dawnych granicach, z wielką energią podjęli ekspansję przeciw Rzymowi, później Bizancjum zyskując ogromne sukcesy, choć decydującego zwycięstwa odnieść nie zdołali. W przeciwieństwie do luźnej organizacji wewnętrznej państwa Arsacydów, którzy ciągle musieli walczyć z buntami możnych, Sasanidzi stworzyli scentralizowaną monarchię z silną władzą panującego, choć nie udało im się w pełni uzależnić od korony potężnych rodów irańskich. Do wspaniałego rozkwitu na dworach monarszych i możnych doszła literatura i sztuka, o której artyzmie świadczą zachowane liczne zabytki. Wpływom wysokiej kultury Iranu Sasanidów ulegli później Arabowie. Wprawdzie historia Sasanidów znana jest głównie ze źródeł grecko-łacińskich i późnych arabskich, dają one wyobrażenie o ich walkach z Rzymem; już w Iii w. n.e. za panowania Szapura I Wielkiego (242-272Ď) zadali mu druzgocące ciosy. Jak w istocie one przebiegały, o tym świadczy wielki trójjęzyczny (w. j. greckim i dwóch dialektach średnioirańskich) napis, znaleziony przed kilkudziesięciu laty w pobliżu Persepolis, tzw. Res gestae divi Saporis. Zwycięzcy Persowie opanowali rzymską Mezopotamię, sięgnęli do Syrii, gdzie złupili jej stolicę, bogatą Antiochię uprowadzając tysiące jeńców i ogromne łupy. W czasie kolejnego starcia zadali armii rzymskiej ciężką klęskę pod Edessą biorąc do niewoli cesarza rzymskiego Waleriana (260 lub 259 r.). Źródło perskie mówi o upokarzających warunkach i wysokich daninach, do jakich płacenia zostali zmuszeni Rzymianie, natomiast nie mówi o stratach terytorialnych cesarstwa rzymskiego. Siła państwa Sasanidów polegała nie tylko na absolutyzmie świeckim panującego. Czynnikiem drugim, odróżniającym tę epokę historii Iranu od poprzednich, było pojawienie się silnej organizacji religijnej, nazwanej często w literaturze kościołem państwowym, ze zwierzchnikiem noszącym tytuł mobadan mobad (wielki mobad). Narzucała ona, przy pomocy bezwzględnych metod przypominających postępowanie władzy rzymskiej wobec chrześcijan, wierzenia Zoroastra, zwalczając wszystkie inne religie, jak również rodzimych reformatorów, jak Mani, twórca manicheizmu (IiiŹ8ŚIv w.). + RozdziałŃ pięćdziesiąty piąty.Ń Kultura późnego cesarstwa Orientalizacja religiiŃ i kultury rzymskiej W miarę jak cesarstwo przemieniło się w monarchię absolutną, krępującą dawne prawa obywatelskie, nakładającą na ludność niezmierne brzemię podatków i świadczeń, upadały starodawne wierzenia związane z dawnym ustrojem, dawnym stylem życia. Ich miejsce zajęły teraz kulty wschodnie, torujące drogę orientalizacji rzymskiego życia. Człowiek nie widzący żadnych perspektyw rozwojowych dla siebie przyjmował tym gorliwiej wierzenia, zabobony, magię wschodnią, przynoszące mu złudną pociechę. Temu procesowi patronowali sami cesarze rzymscy, np. Heliogabal. W Iii i Iv w szczególnie rozpowszechnił się kult słońca (sol invictus słońce niezwyciężone), który podniósł do rzędu oficjalnej religii państwowej cesarz Aurelian. Kult słońca, zwłaszcza zaś jego forma najbardziej rozpowszechniona, mitraizm irański, wiara w boga Mitrę, wyrugował w Iii i Iv w. w szerokich kołach społeczeństwa rzymskiego dawną wiarę, która miała jednak zwłaszcza w szeregach rzymskiej arystokracji zagorzałych zwolenników. Do walki z kultem słońca wystąpiła skutecznie religia chrześcijańska. Jednakże lepsze rozeznanie, spowodowane napływem bogatszego materiału źródłowego, złagodziło nieco to dawniej panujące wyobrażenie o głębokim wpływie kultów orientalnych na społeczeństwo rzymskie. Chrześcijaństwo religiąŃ panującą Walczące ciężko z naporem wroga zewnętrznego i z rozkładem wewnętrznym cesarstwo widziało w chrześcijaństwie jeszcze jednego wroga rozsadzającego tak potrzebną do podołania piętrzącym się trudnościom jedność państwową. Konsekwencją tej postawy były potęgujące się w Iii w. prześladowania chrześcijan, które trwały aż do rządów Dioklecjana. Wprawdzie pod presją władzy wielu chrześcijan złożyło ofiarę cesarzowi, potwierdzoną urzędowym zaświadczeniem (libelli), ale te odstępstwa nie powstrzymały rozwoju nowej religii. Jej wzrastające siły słusznie ocenił Konstantyn W., który tzw. niesłusznie edyktem mediolańskim z 313 r., będącym w rzeczywistości mandatem wydanym przez współrządcę, Liciniusza, pod nazwiskiem obu cesarzy, przyznał jej równouprawnienie z innymi religiami. Odtąd chrześcijaństwo szybko wzrastało i pomijając krótki okres pogańskiej reakcji za Juliana Apostaty (361-363Ď). cieszyło się poparciem panujących. Ostatecznie cesarz Teodozjusz wyniósł je do rzędu religii panującej i zakazał praktyk pogańskich, które jednak w dalszym ciągu były uprawiane w różnych ośrodkach wiejskich (pagus wieś, stąd pagani-poganie). Religia chrześcijańska zaczęła się teraz szerzyć zarówno wśród Germanów, jak i w państwie Sasanidów. Zyskała ona potężną siłę w organizującej się hierarchii kościelnej, równocześnie jednak rozsadzały ją walki religijne prowadzone z wielkim fanatyzmem. Powstały bowiem liczne sekty, często o zabarwieniu społecznym, przeciwstawiające się oficjalnej nauce. Cesarstwo, które spodziewało się znaleźć w religii chrześcijańskiej sojusznika, czynnik stabilizacji imperium, zostało wciągnięte teraz do walk, do sporów religijnych, a jego interwencje przyczyniały się tylko do zaostrzenia sytuacji. Filozofia Osłabienie twórczości filozoficznej zaznaczające się już w poprzednim okresie pogłębiło się w Iii i Iv w., w miarę jak potęgował się kryzys społeczny i gospodarczy. Łączył się on z upadkiem oświaty, wzrostem zabobonów, z niepewnością ogarniającą umysły, które szukały pociechy wśród trapiących je nieszczęść w religii. W tych warunkach zrodziła się filozofia neoplatońska, której twórcą był Plotyn (204-269Ď)