ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Arabowie, a pośród nich Al-Husajn ibn Ali, wielki szarif Mekki, świętego miasta islamu, i potężny władca arabski Ibn Sa'ud powstali nie przeciwko Francuzom i Anglikom, lecz właśnie przeciwko Turkom. A wielki szarif Mekki odmówił proklamowania wojny świętej. A jednak propaganda turecka odniosła pewien sukces, zmusiła państwa Trójporozumienia do podjęcia środków ostrożności w podległych im krajach muzułmańskich. Skoncentrowano tam około pół miliona żołnierzy, w części Europejczyków, dla przeciwdziałania ewentualnym ruchom powstańczym. W początkach wojny Francuzi byli bardzo oględni w powoływaniu pod broń muzułmanów. Cesarz niemiecki wydał 9 września 1914 r. odezwę, w której stwierdził, że Niemcy nie uważają muzułmanów za belligerentów i że w konsekwencji jeńców muzułmańskich odsyłać będą do Turcji do dyspozycji kalifa. W 1915 r. Algierczyków powołanych do wojska francuskiego było tylko 2551, w 1918 r. było ich już 50 tyś. Anglicy natomiast swobodnie posługiwali się żołnierzem muzułmańskim z Indii nawet na froncie tureckim11. Działania wojenne rozpoczęli Turcy w listopadzie 1914 r., ale ponieśli ' klęskę. Dopiero na linii obronnej ciągnącej się od Kópriikóy na wschód od ;- Erzuj-um udało się Turkom zatrzymać ofensywę rosyjską. Wówczas Enver umyślił wielki atak na Kaukaz nie wziąwszy pod uwagę nie sprzyjających warunków terenowych ani też zupełnego nieprzygotowania armii tureckiej do walk w surowych warunkach klimatycznych Kaukazu. Enver objął osobiście dowództwo i poprowadził swą armię na zagładę. Przed wyjazdem na front Enver mówił Limanowi von Sandersowi, że najpierw chce opanować pola naftowe w Baku, a następnie pomaszeruje przez Afganistan na Indie. Szły tu w parze zdumiewająca ignorancja i nie mniej zdumiewająca pewność siebie. 1' A. Emin. Turkey in the World War, s. 174- 182; J. Pajewski, „Mitteleuropa", s. 169-172; 246 j Pomiankowski, Der Zusammenbruch des Ottomanischen Reiches, s. 95—97. Część sił tureckich posuwała się drogą wysokogórską wiodącą z Erzurum do Karsu, druga część próbowała manewru okrążającego prawe skrzydło rosyjskie. Operacja trwała od 19 grudnia 1914 r. do 10 stycznia 1915 r. Temperatura wynosiła przez cały ten czas od 20 do 25 stopni poniżej zera. Żołnierzy udających się w marsz długi i ciężki zaopatrzono w racje chleba na cztery dni. Brak był zupełny opału do rozpalania ognisk obozowych, brak namiotów. Rzecz nie do wiary, żołnierze IX Korpusu otrzymali rozkaz pozostawienia w Erzuram płaszczy i tornistrów, a to dlatego, aby im było łatwiej maszerować w głębokim śniegu. Czyż można się dziwić, że w tych warunkach blisko stutysięczna armia turecka uległa zagładzie? Prawie 80 tyś. żołnierzy wyginęło nie od kuł nieprzyjacielskich, lecz od mrozu i z głodu. Enver powrócił chyłkiem do Konstantynopola. Stanowisk mu nie odebrano, lecz pozycja jego osłabła. O klęsce kaukaskiej nie wolno było pisać, nawet mówić. Niepowodzenie spotkało Turków i na południu. 7 listopada 1914 r. Anglicy zajęli fort Fao (obecnie Al-Fau) nad Zatoką Perską, 22 listopada wkroczyli do Basry12. 30 grudnia 1914 r. wielki książę Mikołaj Mikołajewicz zapewniał przedstawiciela brytyjskiego w rosyjskiej Kwaterze Głównej generała Williamsa, że pragnie się trzymać pierwotnego planu skoncentrowania wszystkich sił Rosji przeciwko „głównemu wrogowi", tzn. przeciwko Niemcom, wielki książę nie będzie się więc wahał wycofać z Kaukazu znacznych ilości wojska. Rzucił jednak pytanie, czy Anglicy nie byliby skłonni podjąć demonstracji zbrojnej przeciwko Turcji „w miejscach szczególnie wrażliwych i nadających się do ataku". Były to ogólniki, nie padła najmniejsza nawet wzmianka o Konstantynopolu czy Cieśninach, aluzja była przecież bardzo wyraźna. Wielki książę wyjaśniał później swemu otoczeniu, że o nic nie prosił Sprzymierzeńców, chciał później ich tylko uspokoić, że Rosja wszystkimi siłami będzie walczyć przeciwko Niemcom, l lub 2 stycznia relacja generała Williamsa była w rękach Lorda Kitchenera. Już 2 stycznia brytyjscy ministrowie wojny i marynarki odbyli naradę. Churchill opowiadał się za atakiem na Cieśniny, Kitchener stał na stanowisku, że nie wolno osłabiać najważniejszego terenu walki — frontu francuskiego13