X

They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Tote� Czikani cz�sto go szuka�, ogl�daj�c wszystkie zakamarki swego wi�zienia, jak r�wnie� myszkuj�c po kuchni przyjaci�. Poszukiwania prowadzi� bardzo starannie i pewien by�, �e kt�rego� dnia zostan� uwie�czone sukcesem. Gdy jednak przemin�� miesi�c codziennych rozczarowa�, zacz�� traci� nadziej�, a wreszcie zaniecha� wysi�k�w, tak dot�d bezowocnych. Tymczasem o setki mil oddalony Czilawi czyni� co rano to samo. Czikani zacz�� si� ju� powoli oswaja� z nowym stanem rzeczy, gdy wtem nast�pi�o co�, co by�o chyba najgorsze ze wszystkiego � ale zarazem bliskie spe�nienia jego �ycze�. Pewnego dnia obok klatki przesz�a jaka� Indianka, ubrana w kolorow�, jasn� chust�. Ujrzawszy j�, Czikani rzuci� si� jak op�tany do krat i l�kaj�c si�, �e kobieta przejdzie nie zauwa�ywszy go, pochwyci� �apkami za pr�ty, krzycz�c przera�liwie. Indianka przystan�a i przem�wi�a do niego. D�wi�ki s��w, wypowiedzianych w mowie india�skiej, przypomnia�y mu rodzinne jezioro, nad kt�rym mowa ta rozbrzmiewa�a zawsze w ustach jego najbli�szych przyjaci�. Ale g�os by� 'inny! Gdy ma�y ujrza� twarz m�wi�cej i poczu� jej zapach, odwr�ci� si� i powoli, oci�ale pod��y� na swoje legowisko. By� bardziej przygn�biony ni� poprzednio. My�la�, �e to Sejd�io... Ale przej�cie to r�wnocze�nie podnieci�o go i nape�ni�o �wie�� otuch�. Nabra� pewno�ci, �e kt�rego� dnia musi przyby� Sejd�io. Odt�d ju� stale jej wygl�da�. Po po�udniu odwiedza�y park t�umy ludzi, kt�rzy stawali cz�sto przed klatk�, aby przyjrze� si� bobrowi. Ma�o kto zatrzymywa� si� 118 jednak na d�u�ej, wi�kszo�� odchodzi�a po chwili, przekonawszy si�, �e b�br jest po prostu ma�ym zwierz�tkiem o p�askim ogonku. Niekt�rzy ludzie przygl�dali si� oboj�tnie, inni z ciekawo�ci�, jeszcze inni przesuwali laski mi�dzy pr�tami i szturchali go, wydaj�c przy tym g�o�ne i � jak Czikani s�dzi� � gro�ne okrzyki. Bardzo nieliczni litowali si� i wrzucali mu �akocie, ale i w�r�d nich nie by�o Sejd�io. Niemniej Czikani wci�� jeszcze mia� nadziej� i zawsze wpatrywa� si� we wszystkie twarze i obw�chiwa� ka�d� r�k� przysuwaj�c� si� do kraty. Ale ani razu nie ujrza� twarzy, kt�rej wygl�da�, ani razu nie poczu� zapachu ma�ej r�czki, za kt�r� t�skni�. A przecie� wci�� si� spodziewa�, �e pewnego dnia dobrze znany g�osik zawo�a: �Czikani", br�zowe d�onie, kt�rych dotkni�cie tak wiele razy sprawia�o mu przyjemno��, unios� go i... O, jak�e rozkosznie b�dzie zn�w wcisn�� nos w znajom�, ciep�� szyj�, posapa� par� chwil, a potem usn�� i zapomnie� o wszystkich dotychczasowych zmartwieniach. Nieraz sp�dza� ca�e godziny na takich marzeniach, przygl�daj�c si� ludziom, oczekuj�c i �udz�c si� nadziej�. P�niej w kuchence dozorcy, le��c na pos�aniu, wspomina� szcz�liwe dni, kt�re wydawa�y mu si� teraz tak bardzo odleg�e. My�la� o ma�ej izdebce pod ��kiem Szejpiana, stanowi�cej w�asno�� dw�ch ma�ych bobr�w, o chatce nad jeziorem i o wszystkich tych urz�dzeniach, nad kt�rymi pracowa� razem z bratem. Wskutek tych rozmy�la� sta� si� z czasem markotny i ponury; przesta� si� te� bawi� z dzie�mi. Zaniedba� futerko, kt�re zbi�o si� i poskleja�o. Wcale nie chcia�o mu si� je�� i cz�sto siadywa� ze zwieszon� g��wk�, trzymaj�c jab�ko w �apkach, przymykaj�c oczy i dysz�c ci�ko. Dozorca spoziera� na niego z trosk�. Zrozumia�, �e nie ma mowy o dwudziestu latach. Pomy�la�, �e to mo�e nawet jednego roku nie potrwa... Boberek d�ugo nie wy�yje. Potem biedak dosta� gor�czki i wydawa�o mu si�, �e widzi obok siebie towarzyszy zabaw. Zapad� w ci�ki sen i �ni� o nich. Mo�e nie wiecie o tym, drodzy czytelnicy, ale zwierz�tom cz�sto przytrafiaj� si� sny � zupe�nie jak nam, lu- 119 dziom. Budz� si� wtedy �miertelnie przera�one, je�eli prze�y�y sen nieprzyjemny, albo te� okazuj� wszelkie objawy rado�ci, gdy widziad�o senne by�o mi�e. Pewnego wieczora Czikani obudzi� si� ze snu, przekonany o tym, �e rzeczywi�cie jest ju� mi�dzy swoimi. Pocz�� rado�nie ugania� si� po kuchence, szukaj�c Sejd�io i swego brata, a gdy ich nie znalaz�, rozkrzycza� si� g�o�no i t�sknie z wielkiego smutku i osamotnienia. Gdy tak p�aka�, g�os jego by� podobny do g�osu ma�ego dziecka, kt�re si� zgubi�o

Drogi uГ„ЕЎД№Еџytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.