ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Zależność od instytucji skłania je być może do wspominania "dawnych dobrych czasów". Chyba że umieszczone są w tych domach ze względu na ich bardzo już posunięty stan senilny. Prawdopodobnie oba powody są prawdziwe, jednakże należałoby zapytać, który kontekst jest lepszy: rodzinny czy instytucjonalny? Znam osoby starsze ogromnie samotne w środowisku rodzinnym, które zatrzymywane są w domach tylko dlatego, aby nie dopuścić do powstania poczucia winy. Siedemdziesięciodwuletnia pani B. nie zdawała sobie sprawy, że jej dzieci żyją z zasiłku dla bezrobotnych oraz że zięć jest chory. Myślała wyłącznie o tym, żeby znaleźć się w domu starców, gdzie już przebywała jej dziewięćdziesięciosześcioletnia matka. Nie wiedziała, że jej wnuki zdają maturę, pamiętała jednak, że matka na nią czeka. W charakterze psychoterapii dla osób starszych proponuje się "ponowne zbadanie życia". Chodzi o proces umysłowy, który - niezależnie od kultury - przejawia się w sposób naturalny stopniowym powrotem do świadomości doświadczeń z przeszłości, szczególnie wydobyciem na powierzchnię nie rozwiązanych konfliktów37. Wiek 35 D. A. Kalunian i in., Yiolence by Geriatrie Patients who Needs Psychiatrie Hospitali-zation, Journal ofCIinical Psychiatry", U, nr 8 (1990), s. 340-348. 36 C. Holland, P. Rabbit, Lesgens &g6s vivent-ils rźllement dans lepassff, "Alzheimer actualitćs", nr 53 (1991). 37 R. N. Butler, The Life Reuiew: an Interpretation ofReminiscence in the Aged, "Psychiatry", XXVI (1963), s. 65-76. nie jest przeszkodą dla psychoterapii, ponieważ opowiadania ożywiają to, co zostało głęboko ukryte. U osób starszych zawsze mamy do czynienia z dniem dzisiejszym. Dyktatura normalnego człowieka dorosłego, który uważa, że powinien stanowić dla innych punkt odniesienia, jest przyczyną wielu ludzkich dramatów. Nasza kultura każe milczeć zarówno o-sobom starszym, jak i dzieciom, kobietom i cudzoziemcom oraz tym wszystkim, którzy nie przystają do "normalnej" interpretacji. "Normalny" nie oznacza koniecznie "zdrowy". Normajest definicją statystyczną, co oznacza, że można być nienormalnym i zdrowym. Kiedy jednak zmusza się do milczenia kogoś, kto odbiega od normy, stwarza to problemy w stosunkach między ludźmi. Fenomen palimpsestu najmniej dotyka te osoby starsze, które mają bogate życie intelektualne. Organizowanie dla nich stosownych warunków życia polega na pobudzaniu do pracy ich mózgu, a także życia psychicznego i uczuciowego. W odpowiednich warunkach do ich świata umysłowego powracają liczne wiadomości, o które się otarli w czasie długich lat edukacji. Dlatego mali geniusze stają się często wspaniałymi starcami, pod warunkiem, że przez cale życie podtrzymywali zdolności intelektualne z wieku dziecięcego. Im bardziej człowiek był stymulowany w dzieciństwie, tym lepiej się starzeje... tak długo, dopóki otoczenie dostarcza mu bodźców. Jeżeli porównuje się osoby w tym samym wieku, to ci, których cechuje żywy intelekt, będą żyli lepiej i dłużej niż osoby starsze pozwalające sobie na lenistwo umysłowe. Z jednym wszakże zastrzeżeniem: w dobrym zdrowiu utrzymuje bodziec, a nie wyniki intelektualne. Co oznacza, że idiota, którego wszystko ciekawi, zestarzeje się lepiej niż zgorzkniały inteligent. Podobnie jak dzieci, które łatwiej się uczą mówić i czytać w spokojnej atmosferze, zdolności intelektualne najlepiej zachowują osoby starsze, których życie uczuciowe było pozbawione stresu. Stres może wywołać reakcje mózgowe. Trudna do wyciszenia emocja, nawet wówczas, gdy jest spowodowana przez coś w rodzaju idee fixe, wydumaną zniewagę lub wydarzenie symboliczne (na 16 Anatomia uczui 241 nich stosowana przemoc wewnątrzrodzinna ożywia konflikt, który - wydawałoby się - dawnojużjest pogrzebany, ajednak wypływa na powierzchnię przy okazji jakichś drobnych codziennych kłopotów. Przemoc ta, która występuje wśród prawie 40 procent rodzin35, prawie zawsze jest przejawem fenomenu palimpsestu: Widuję moją matkę raz. w miesiącu; za każdym razem wypomina mi moje małżeństwo, które zawarłam czterdzieści lał temu, opowiada sześćdziesięcioletnia kobieta, która mimo iż jest nauczycielką francuskiego, nie zdawała sobie sprawy z istnienia opisanego przez Baudelaire'a zjawiska. W przeciwieństwie do osób mieszkających we własnych domach, osoby starsze przebywające w domach starców lepiej pamiętają wydarzenia z przeszłości niż fakty bardzo niedawne36. Zależność od instytucji skłania je być może do wspominania "dawnych dobrych czasów". Chyba że umieszczone są w tych domach ze względu na ich bardzo już posunięty stan senilny. Prawdopodobnie oba powody są prawdziwe, jednakże należałoby zapytać, który kontekst jest lepszy: rodzinny czy instytucjonalny? Znam osoby starsze ogromnie samotne w środowisku rodzinnym, które zatrzymywane są w domach tylko dlatego, aby nie dopuścić do powstania poczucia winy. Siedemdziesięciodwuletnia pani B. nie zdawała sobie sprawy, że jej dzieci żyją z zasiłku dla bezrobotnych oraz że zięć jest chory. Myślała wyłącznie o tym, żeby znaleźć się w domu starców, gdzie już przebywała jej dziewięćdziesięciosześcioletnia matka. Nie wiedziała, że jej wnuki zdają maturę, pamiętała jednak, że matka na nią czeka. W charakterze psychoterapii dla osób starszych proponuje się "ponowne zbadanie życia". Chodzi o proces umysłowy, który - niezależnie od kultury - przejawia się w sposób naturalny stopniowym powrotem do świadomości doświadczeń z przeszłości, szczególnie wydobyciem na powierzchnię nie rozwiązanych konfliktów37. Wiek 35 D. A. Kalunian i in., Yiolence by Geriatrie Patients who Needs Psychiatrie Hospitali-tation, Journal ofCIinical Psychiatry", LI, nr 8 (1990), s. 340-348. 36 C. Holland, P. Rabbit, Les gens Sges vivent-ils rźllement dam lepassff, "Alzheimer actualitćs",nr53(1991). 37 R. N