ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Sally Allan dopiero teraz po raz pierwszy w życiu miała ujrzeć ową osławioną i trwogę budzącą w żeglarzach Wielką Rafę Koralową, zwaną w języku angielskim Wielką Rafą Barierową. Toteż niezmiernie zaciekawiona podbiegła do Tomka opartego łokciami o prawą burtę. - Tommy, jak się nazywają te malownicze wysepki? - zapytała, przytrzymując za ucho Dingo łaszącego się u jej nóg. - Czy jeszcze daleko do Rafy? - To tak zwana Grupa Koziorożca, ślicznotko - wesoło odparł Tomek, naśladując głos kapitana Nowickiego. - Pytasz, jak daleko do rafy? Oto ona, przypatrz się jej dobrze, tylko nie wychylaj się za bardzo, bo wypadniesz za burtę. - Nic by mi się nie stało - odparowała Sally, wzruszając ramionami. - Umiem pływać, a poza tym taki sławny podróżnik, jak ty, na pewno by mnie wyratował! - Jeśli pozostałoby jeszcze coś do ratowania... Tutaj często włóczą się rekiny! Byłabyś dla nich łakomym kąskiem! - Naprawdę myślisz, że jestem łakomym kąskiem? - zalotnie spytała Sally, bacznie spoglądając na Tomka. - Hm, skoro tak powiedziałem... - mruknął zmieszany i odwrócił głowę. - Wspaniały jesteś, Tommy! Przy tobie i przy Dingo nie boję się niczego! Mimo to nie żartuj sobie ze mnie. - To ma być rafa!? Chociaż nigdy dotąd nie byłam w tych okolicach, potrafię chyba odróżnić piękne wysepki od niebezpiecznej zapory, jaką niezawodnie tworzy Wielka Rafa Barierowa! - Wcale nie żartuję - zaprzeczył Tomek. - Właśnie Grupa Koziorożca jest najdalej wysuniętym na południe krańcem Wielkiej Rafy Koralowej, która wbrew dość powszechnemu mniemaniu nie stanowi jednolitej całości. Znaczna jej część składa się z wielu mniejszych raf barierowych oraz różnych grup wysp i wysepek, a dopiero dalej na północy, na przestrzeni około sześciuset mil, rafa zmienia się w jednolity mur. Zresztą sama to wkrótce będziesz mogła stwierdzić. - Naprawdę myślałam, że tylko żartowałeś sobie ze mnie! - odpowiedziała niedowierzająco. - Zapytaj kogoś innego, jeśli jeszcze masz wątpliwości. Niemal wszyscy oglądaliśmy tę rafę płynąc z Syberii do Australii. Ojciec wiele opowiadał nam o niej. - Wobec tego określenie "bariera" wprowadziło mnie w błąd! - Słuchaj, Sally, nazwa Wielka Rafa Barierowa po prostu określa jej rodzaj. Chyba pamiętasz z geografii, że rozróżniamy trzy rodzaje raf, a więc: brzeżne, to znaczy ściśle przylegające do lądu, barierowe, czyli ciągnące się w pewnej odległości od niego oraz atole oddzielone od brzegu lagunami, bądź też tworzące swoiste wyspy w kształcie pierścienia z lagunami wewnątrz. Wielka Rafa Koralowa jest właśnie rafą barierową. - Tak, tak, teraz przypomniałam to sobie! Poza tym rafy mogą być nadwodne i podwodne - zawołała Sally. W tej chwili rozbrzmiał tubalny głos kapitana Nowickiego: - Hej, gołąbeczki, kończcie gruchanie! Cała załoga na pokład! Zrzucić grotżagiel i bezanżagiel! * Grotżagiel - główny żagiel podnoszony na grotmaszcie; Bezanżagiel - żagiel umieszczony na bliższym rufy maszcie, niższym od masztu wysuniętego do przodu statku; fokżagiel - niezbyt duży, przedni żagiel. Krótkie rozkazy sypały się z mostka kapitańskiego. Z wyjątkiem sternika i jeszcze jednego marynarza, który na dziobie jachtu dokonywał sondą pomiarów głębokości wody, wszyscy mężczyźni zostali zatrudnieni przy zwijaniu żagli. Obkładali je na bomach, * potem wyrównywali fałdy, a w końcu przywiązywali juzingami. * Bom - dolne, poziome drzewce, jednym końcem umocowane przegubowo do masztu; do bomu przymocowana jest dolna część żagla. Juzing - cienka linka. "Sita" płynąc jedynie na fokżaglu wydatnie zmniejszyła szybkość. Smuga i Tomek na polecenie kapitana ulokowali się na dziobie jachtu, by wypatrywać podwodne rafy. Wkrótce przybili do nabrzeża w Rockhampton, małego portu, dogodnego dla mniejszych statków. Kilkunastotysięczne miasteczko było punktem rozdzielczym dla farmersko_mleczarskiej okolicy, toteż kapitan Nowicki polecił zaopatrzyć spiżarnię "Sity" w nabiał, a szczególnie w sery, bez których nie uznawał śniadań. Postój w Rockhampton był bardzo krótki. Zaledwie dokonali niezbędnych zakupów i uzupełnili zapas świeżej wody, zaraz wypłynęli w morze, kierując się na wschód ku Grupie Koziorożca. Tam właśnie, u brzegu jednej z wysepek, zamierzali stanąć na kotwicy, by uniknąć niebezpiecznego w nocy kluczenia wśród raf koralowych. Trasa żeglugi wytyczona przez kapitana Nowickiego została w pełni zaakceptowana przez jego przyjaciół, z których zdaniem zawsze bardzo się liczył. Po nocnym postoju w Grupie Koziorożca mieli pożeglować do wschodnich krańców grupy wysp zwanych Swain Reefs (Wyspy Zakochanego Chłopaka)