ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Z tego wszystkiego mądrość (???????) jest początkiem wszelkiego dobra i dobrem najwyższym, a wskutek tego jest cenniejsza nawet od filozofii, jako źródło wszystkich innych cnót. Ona nas uczy, że nie można żyć przyjemnie, jeśli się nie żyje mądrze, pięknie i sprawiedliwie, i na odwrót, że nie można żyć mądrze, pięknie i sprawiedliwie, jeśli się nie żyje przyjemnie. Wszak cnoty tworzą wraz z przyjemnym życiem naturalną jedność i życie przy- jemne jest od nich nieodłączne. Kogóż mógłbyś wyżej cenić od mędrca, co zbożnie wielbi bogów, śmierci się w ogóle nie lęka, pojął cel ostateczny przyrody, zrozumiał, że najwyższe dobro można łatwo osiągnąć i bez trudu zdobyć, a największe zło albo trwa krótko, albo sprawia lekki tylko ból? Mędrca, co śmieje się z wszechmocnego przeznaczenia, które pewni filozofowie1 wprowadzają jako władzę naczelną nad wszystkim, dowodząc, że jedne rzeczy powstały z konieczności, inne przez przypadek, a jeszcze inne dzięki nam samym; ponieważ konieczność wyklucza wszelką odpowiedzialność, a przypadek jest zmienny, nasza zaś wola nie zależy od żadnego auto- rytetu zewnętrznego, wobec tego postępkom jej towa- rzyszą zarówno pochwały, jak i nagany. Zaiste, lepiej by było uznać mitologiczne bajki o bogach, niż stać się niewolnikiem przeznaczenia przyrodników. Mito- logia dopuszcza bowiem przynajmniej możliwość prze- błagania bogów przez oddawanie im czci, przeznaczenie natomiast jest nieubłagane. Przypadku mędrzec nie uważa również za bóstwo, na wzór upodobań pospól- stwa (bo w działaniu bóstwa nie ma miejsca na chao- tyczny nieład), ani za zmienną przyczynę. Nie sądzi, by przypadek obdarzał ludzi dobrem lub złem, aby zapewnić im szczęśliwe życie; uważa tylko, że dostarcza im składników wielkich dóbr albo wielkiego zła. Wierzy, iż lepiej być nieszczęśliwym z rozumem niż szczęśli- wym bez rozumu. Lepiej oczywiście, gdy rzetelny sąd nie będzie w działaniu oczekiwał pomocy ze strony przypadku. Przemyśl więc dokładnie te sprawy a także zagadnię- ta pokrewne. Rozmyślaj dzień i noc, sam i z kimś, kto podobnie myśli, a nie zaznasz niepokoju ani we śnie, ani na jawie i będziesz żył wśród ludzi jak bóg. Albowiem człowiek żyjący w sferze dóbr niezniszczal- 1 Stoicy nych jest zgoła niepodobny do żadnej śmiertelnej istoty. Wróżbiarstwo Epikur odrzuca zarówno w innych dziełach, jak i w Krótkim wyciągu. Twierdzi tam: „Wróż- biarstwo nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a gdyby nawet miało, to rzecz byłaby i tak dla nas obojętna". Tyle o zagadnieniach celu życia. Szerzej omawia te sprawy gdzie indziej. W poglądach na przyjemność Epikur różni się od cy- renaików. Oni bowiem nie zaliczali do przyjemno- ści tzw. „przyjemności statycznej" (????????ľ????? ?????), a jedynie tylko przyjemność związaną z ruchem (? ?? ???????). Epikur natomiast uznawał obydwa rodzaje przyjemności, zarówno duchowe, jak i cielesne, jak twierdzi w dziełach O wyborze i unikaniu oraz O naj- wyższym celu i w pierwszej księdze O życiu ludzkim oraz w liście do przyjaciół filozofów w Mitylenie. Podobnie Diogenes [z Tarsu] w siedemnastej księdze Wyboru i Metrodor w Timokratesie mówią o przyjemności jako o czymś, co można pomyśleć zarówno w ruchu, jak i w spoczynku. A oto siewa samego Epikura wypo- wiedziane w dziele O wyborze: ,,Spokój ducha i nieo- becność bólu są przyjemnościami statycznymi, radość i wesołość natomiast zdają się polegać na ruchu i czyn- ności". Epikur różni się od cyrenaików jeszcze w tym, że oni uważają ból fizyczny za gorszy od moralnego mó- wiąc, że dlatego przestępców karze się cieleśnie, on na- tomiast uważa moralny za cięższy. Wszak ciało może doznawać bólu tylko w chwili obecnej, podczas gdy dusza może być dręczona nie tylko cierpieniami teraźniejszymi, ale również przeszłymi i przyszłymi. Ą skoro tak jest, to przyjemności duchowe są również znacznie większe od cielesnych. Na dowód tego, iż przyjemność jest najwyższym celem, przytacza fakt, że istoty żywe od momentu narodzin dążą do przyje- mności, od bólu natomiast stronią instynktownie, a nie na skutek rozumowania. Z własnego więc poczucia (?????????) unikamy bólu, tak jak Herakles, gdy dręczony bólem, jaki mu sprawiała zatruta szata, krzyczał głośno Zaciskając z bólu zęby i głośno jęcząc, a odpowiadały echem skały naokoło, przylądek Lokrydy i eubejskie wzgórza 1. Cnoty — uczy Epikur —mają wartość tylko ze względu na przyjemność, a nie same dla siebie, tak jak sztuka lecznicza ma wartość ze względu na zdrowie. Podobnie wypowiada się Diogenes [z Tarsu] w dwudziestej księdze Wyboru, gdzie mówi również o wychowaniu (?????), że jest prowadzeniem przez życie (???????). Zgodnie ze słowami Epikura cnota jest jedyną wartością nierozerwalnie związaną z przyjemnością; wszystko inne da się od niej oddzielić, jak np. smaczne potrawy. Na tym chciałbym zakończyć całe moje dzieło, a z nim i żywot filozofa