ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Artykuł stanowiący, że pańskie wojska „nie zwrócą oręża przeciw Francji", należy interpretować w tym sensie, że odnosi się on do Francji mającej swobodę wyboru swej drogi i nie podlegającej bezpośredniemu lub pośredniemu przymusowi ze strony Niemiec. Tak więc wypowiedzenie wojny Zjednoczonemu Królestwu przez rząd Vichy nie byłoby wypowiedzeniem wojny przez Francję; mogłyby zajść także inne analogiczne wypadki. Może Pan zechce potwierdzić mi zgodę w powyższych sprawach. Szczerze oddany. Poufna odpowiedź generała de Gaulle'a na pismo Winstona Churchilla Londyn, 7 sierpnia 1940 r. Drogi Premierze! W Pańskim liście z dnia 7 sierpnia 1940 roku był Pan łaskaw poinformować mnie, że w wymienionych miedzy nami listach, które mają być opublikowane, rząd angielski interpretuje określenie „całkowite przywrócenie niepodległości i wielkości Francji" w tym sensie, iż nie odnosi sią ono w ścisłym tego słowa znaczeniu do granic terytorialnych. Dodaje Pan: „Nie byliśmy w stanie zagwarantować granic żadnemu narodowi walczącemu u naszego boku; postaramy sią jednak, rzecz jasna, zrobić wszystko, co będzie w naszej mocy". Z drugiej strony podkreśla Pan, że twierdzenie, iż moje wojska „nie zwrócą oręża przeciw Francji", należy interpretować w tym sensie, że odnosi sią ono „do Francji mającej swobodą wyboru swej drogi i nie podlegającej bezpośredniemu lub pośredniemu przymusowi ze strony Niemiec". Przyjmują do wiadomości, Panie Premierze, że taka jest interpretacja, którą rząd angielski nadaje przytoczonym wyżej określeniom. Mam nadzieją, że w przyszłości okoliczności pozwolą rządowi angielskiemu traktować te sprawy z mniejszą rezerwą. Proszą przyjąć, Panie Premierze, wyrazy wysokiego poważania. AFRYKA List generała de Gaulle'a do generała Catroux 29 sierpnia 1940 r. Generale! Nie może Pan sobie wyobrazić, jaką radość sprawiła mi wiadomość o Pańskim bliskim przybyciu. Tyle jest do zrobienia, aby wydobyć Francją z przepaści, a człowiek i dowódca tego pokroju co Pan może odegrać taką rolą w dziele odrodzenia! Wie Pan, że od dawna żywią dla Pana szczególny szacunek oraz szczerą, pełną poważania przyjaźń. Postawa, jaką Pan zajął w Indochinach, jeszcze bardziej mnie umocniła w tych uczuciach. Obecnie trzeba sią wziąć do twórczej pracy. W Londynie szybko zorientuje sią Pan we wszystkim, co zdarzyło sią tu i gdzie indziej. Co do mnie, to wchodząc w skład rządu w ciągu ostatnich dni działań wojennych, mogłem sią naocznie przekonać, z jaką niezwykłą zręcznością przeciwnik oddziaływał na koła zbliżone do rządu i na nastroje samego rządu. Nie wątpiłem ani na chwilą, że upadek naszego wspólnego przyjaciela Paula Reynaud i objecie władzy przez biednego starego marszałka oznaczają kapitulacją. Nie chcąc sią z nią pogodzić udałem sią do Londynu, aby stąd na nowo zorganizować Francją Walczącą. Zwróciwszy sią z apelem do Francuzów zdołałem utworzyć zaczątek sił zbrojnych — lądowych, morskich i powietrznych — oraz resortów cywilnych: spraw zagranicznych i kolonialnych, finansów, informacji itd. ... Nawiązane zostały liczne kontakty z wieloma ośrodkami na świecie. We Francji i w Imperium istnieją duże potencjalne możliwości. Nowe Hebrydy, terytorium Czadu, Kamerun i północna cząść Wybrzeża Kości Słoniowej już sią do nas przyłączyły. W chwili gdy otrzyma Pan ten list, znajdo- wać sią bądą w drodze do Dakaru z wojskami, okrątami, samolotami i... poparciem Anglików. Jeżeli to zamierzenie sią uda, natychmiast stanie przed nami kapitalny problem Afryki Północnej. Tym bardziej że jej zagrożenie przez Niemcy, Włochy i Hiszpanią jest moim zdaniem kwestią najbliższego czasu. Nie wydaje mi sią rzeczą możliwą, żeby ludzie zajmujący obecnie stanowiska w Afryce Północnej i zdyskwalifikowani przez poddanie sią warunkom zawieszenia broni mogli kiedykolwiek stać sią „ludźmi wojny". Mam tu głównie na myśli generała Noguesa, który od pierwszej chwili stosuje wszelkiego rodzaju żałosne manewry, aby tylko zachować swe stanowisko. Skoro tylko będziemy sią mogli zająć Afryką Północną, potrzebny będzie „ktoś", kto by wziął na siebie to zadanie. Tym kimś będzie Pan, Generale, jeżeli sią Pan na to zgodzi. Wiadomo panu, że rząd angielski po uznaniu mnie jako „szefa Wolnych Francuzów" z góry zgodził sią na traktowanie wszystkich spraw dotyczących obrony i życia ekonomicznego naszego Imperium z „Radą Obrony Francji Zamorskiej", gdybym taką Radą stworzył. Istotnie mam zamiar to uczynić i proszą Pana, Generale, o wejście w skład Rady i zającie w niej miejsca przewidzianego dla „Afryki Północnej". Do czasu utworzenia Rady bądzie Pan miał w Londynie dogodne warunki dla przygotowania swej akcji. Gdy okoliczności na to pozwolą, tj. praktycznie biorąc skoro tylko usadowimy sią w Maroku i Algierii, może w chwili, którą Pan uzna za stosowną, uda sią Pan tam, aby objąć władzą cywilną i dowództwo wojskowe nad całością Afryki Północnej: Marokiem, Algierią i Tunisem. Admirał Muselier i Antoine (występujący pod pseudonimem Fontaine), którym przekazałem na czas mej nieobecności — pierwszemu dowództwo znajdujących sią w Anglii sił lądowych, morskich i powietrznych, a drugiemu kierownictwo resortów cywilnych — poinformują Pana, co dotychczas osiągnęliśmy w dziedzinie organizacji naszych sił zbrojnych i naszej administracji