ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

W kwietniu powrócił do zajęć seminaryjnych i pracy w Solvayu. Sytuacja kleryków tajnego krakowskiego seminarium zmieniła się radykalnie na początku sierpnia 1944 roku. W Warszawie wybuchło powstanie, zatem władze Generalnej Guberni podjęły zdecydowane działania zapobiegające ewentualnej walce w innych miastach. Organizowano masowe łapanki, wywożąc do obozów wszystkich ujętych młodych mężczyzn. Taka akcja w Krakowie miała miejsce 7 sierpnia i seminarzyści niemal cudem uniknęli wywózek. Dlatego arcybiskup Sapieha szybko podjął decyzję o zgrupowaniu wszystkich kleryków. Karol, powiadomiony i pilotowany przez przyjaciół na wypadek spotkania niemieckich żandarmów, dotarł pod bramę przy ulicy Franciszkańskiej 3, gdzie mieści się rezydencja biskupów krakowskich. Zamieszkał wspólnie z klerykami ze starszych i młodszych roczników i przebywał tam aż do wycofania się Niemców z Krakowa w styczniu 1945 roku. Zadaniem przyjaciół było jeszcze podanie dyrekcji Solvayu fikcyjnych przyczyn opuszczenia pracy przez robotnika Wojtyłę (aby go nie szukano jako zaginionego bez wieści) oraz powiadomienie krewnych na Tynieckiej i innych znajomych o rzeczywistych powodach zniknięcia Karola. W rezydencji biskupiej wszyscy klerycy natychmiast otrzymali sutanny i całe dnie zajmowały im wykłady, lektury i modlitwa, a krótki czas rekreacji spędzali na wewnętrznym dziedzińcu pałacu. Kleryk Wojtyła w listopadzie 1944 roku na własną prośbę otrzymał tonsurę (powszechnie wówczas stosowanie okrągłe wycięcie włosów na czubku głowy, będące zewnętrzną oznaką stanu duchownego). Arcybiskup spodziewał się już wtedy lada tydzień wkroczenia do Krakowa żołnierzy Armii Czerwonej, tymczasem nastąpiło to dopiero w styczniu 1945 roku. Mimo dokuczliwego zimna i wojennych zniszczeń budynek seminarium duchownego przy ul. Podzamcze 8 został natychmiast poddany pobieżnym pracom remontowym, by klerycy jak najwcześniej mogli rozpocząć regularne zajęcia w przeznaczonym dla tego celu gmachu. Seminarium funkcjonowało nadal jako część Uniwersytetu Jagiellońskiego (Wydział Teologiczny), zatem klerycy, jak wszyscy inni studenci UJ, brali udział w pracach organizacji uczelnianych. Przez krótki okres kleryk Karol Wojtyła pełnił nawet funkcję wiceprezesa przedwojennego jeszcze "Bratniaka", co miało tę dobrą stronę, że seminarzyści mogli korzystać z darów amerykańskiej pomocy UNRA (odzież i paczki żywnościowe), ale polityka nowych władz wkrótce miała doprowadzić do likwidacji wydziału teologicznego i studenci w sutannach coraz rzadziej byli tolerowani na terenie uczelni. Po zakończeniu pierwszego roku akademickiego klerycy zostali rozesłani na praktyki do rozmaitych parafii. Karol Wojtyła znalazł się w Raciborowicach, a przed Bożym Narodzeniem 1945 roku otrzymał niższe święcenia egzorcysty i akolity (zniesione przez Kościół w 1972 roku). W rok później, nie ukończywszy jeszcze studiów, Wojtyła odwiedził ponownie klasztor karmelitański w Czernej, pytając o ewentualne możliwości przyjęcia. Okazało się, że teraz przejście do zakonu byłoby możliwe tylko za zgodą krakowskiego ordynariusza, na co metropolita, od lutego 1946 roku kardynał Sapieha nie wyraził zgody, miał bowiem wobec swojego wychowanka zupełnie inne plany. Obserwując postawę religijną i postępy naukowe Karola, postanowił jak najszybciej wyświęcić go na kapłana i wysłać na dalsze studia do Rzymu. Prawdopodobnie już wtedy dostrzegł w nim duchową indywidualność i charyzmę, chciał zatem skierować młodego księdza na drogę szybkiej kariery w Kościele, któremu ten w przyszłości miał oddać tak wielkie przysługi. Drugim kandydatem kardynała wytypowanym do studiów rzymskich był Stanisław Starowieyski, w którego osobie Sapieha być może widział swego ewentualnego następcę na krakowskim stolcu biskupim, podczas gdy Wojtyle wróżył raczej przyszłość profesorską. Po zakończeniu czteroletnich studiów teologicznych w październiku 1946 roku Karol błyskawicznie przeszedł kolejne stopnie niższych święceń: subdiakonat, diakonat - również zniesione w 1972 roku. 1 listopada w kaplicy biskupów krakowskich kardynał Sapieha wyświęcił go na księdza. Nazajutrz, w Dzień Zaduszny ksiądz Karol Wojtyła odprawił trzy msze prymicyjne na ukochanym Wawelu: pierwszą w romańskiej krypcie św. Leonarda i dwie w nawie głównej katedry, przed konfesją św. Stanisława - tak bardzo przezeń czczonego i podziwianego