ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Spośród dziesięciu osób badanych, siedem było zdolnych wziąć do ręki węża po jednym 45-minutowym posiedzeniu" (Hogan i Kirsner, 1968). Uczenie się awersyjne Istnieją pewne rodzaje zaburzeń zachowania, w których zachowanie danej jednostki (palenie, picie, uprawianie hazardu, zażywanie silnych środków psychotropowych) przynosi natychmiastową przyjemność, lecz na dalszą metę ma ujemne następstwa dla zdrowia lub dla zaspokojenia innych potrzeb. Może też być tak, że dany bodziec uzyskał zdolność wywoływania reakcji warunkowej, którą dana jednostka uważa za niepożądaną, na przykład takiej, jak podniecenie homoseksualne. Największe nadzieje budzi w przypadkach takich zaburzeń leczenie za pomocą stymulacji awersyjnej. Jak przekonaliśmy się w Rozdziale 3, istnieje szereg zmiennych, które przy zastosowaniu stymulacji awersyjnej, łącznie wpływają na uczenie się. Intensywność, czas trwania i rozkład awersyjnych bodźców odgrywają ważną rolę, podobnie jak ich przewidywalność, kontekst, w którym występują, oraz to, czy są one łączone z bodźcami wywołującymi dane zachowanie (warunkowanie reaktywne), czy też są następstwem zachowania (warunkowanie instrumentalne). Awersyjne warunkowanie instrumentalne stosuje się z powodzeniem w celu eliminowania jąkania się. "Osobom jąkającym się polecono czytać drukowany materiał na głos przez prawie godzinę, w celu uzyskania miary podstawowego poziomu jąkania się. Następnie proszono je, aby czytały bardzo powoli, lecz za każdym razem, kiedy się jąkały, wymierzano im przykry bodziec w postaci opóźnionego słuchowego sprzężenia zwrotnego od ich własnego głosu. Jak przekonaliśmy się w Rozdziale 6, opóźnione słuchowe sprzężenie zwrotne jest bardzo przykre dla osoby usiłującej mówić. Gdy pacjenci potrafili już czytać powoli bez jąkania się, wówczas ich tempo czytania stopniowo przyspieszano, podczas gdy opóźnione sprzężenie zwrotne stawało się coraz słabsze. Na siedemnastym posiedzeniu jeden z jąkających się czytał szybciej niż w czasie ustalania poziomu podstawowego, a częstość jąkania się wynosiła mniej niż jedno słowo na minutę - w porównaniu z piętnastoma słowami na minutę na początku. Inny jąkający się, u którego cały trening trzeba było przeprowadzić w ciągu zaledwie jednego tygodnia, uzyskał jeszcze bardziej efektywne rezultaty: tempo czytania ponad dwukrotnie szybsze niż na początku, bez jąkania się w ogóle" (Goldiamond, 1965). W celu zmodyfikowania "kuszących właściwości" bodźców, które wywołują dewiacyjne pragnienia i zachowania, stosuje się procedury przeciwwarunkowania. Bodźce, które uzyskały zdolność wzbudzania niepożądanych reakcji, łączy się z przykrymi bodźcami, takimi jak wstrząsy elektryczne lub środki wywołujące wymioty. Miarą osiągniętego sukcesu terapeutycznego jest niewytępowanie niepożądanej reakcji warunkowej (na poziomie fizjologicznym lub behawioralnym), mimo podawania bodźca pierwotnie wywołującego tę reakcję. "Oddziaływanie korekcyjne wobec pewnego transwestyty, prowadzone przy zastosowaniu tego sposobu podejścia, polegało najpierw na zarejestrowaniu pobudzenia seksualnego pacjenta określanego częstością i latencją erekcji. Pobudzenie występowało nie tylko przy eksponowaniu fotografii nagiej kobiety, lecz również części ubioru damskiego, które pacjent nosił, gdy przebierał się za kobietę. Widok każdej części tego ubioru łączono kolejno z przykrymi wstrząsami elektrycznymi. Pod koniec piętnastego posiedzenia widok żadnej części tego ubioru nie wywoływał erekcji, natomiast odpowiednie bodźce heteroseksualne w postaci ciała kobiety - wobec których nie zastosowano przeciwwarunkowania - nadal wywoływały pobudzenie seksualne" (Marks i Gelder, 1967). W niektórych przypadkach awersyjne przeciwwarunkowanie stosowano ze znacznym powodzeniem w odniesieniu do alkoholików. Pewien badacz doniósł o całkowitej abstynencji 25 spośród 26 pacjentów w ciągu okresu wynoszącego od ośmiu do piętnastu miesięcy po przeprowadzeniu przeciwwarunkowania (Blake, 1967). Jednakże inne badania oceniające skuteczność awersyjnego warunkowania alkoholików, jak również nałogowych palaczy, wykazały jedynie umiarkowane sukcesy. Oczywistą trudnością ograniczającą kliniczną skuteczność tego rodzaju technik awersyjnego warunkowania jest to, że ludzie potrafią z łatwością odróżnić "niebezpieczne" sytuacje terapeutyczno-laboratoryjne od sytuacji pozalaboratoryjnej, gdzie znów można "bezpiecznie" pić, uprawiać hazard i "łykać pigułki". Można nawet wysunąć argument, że w przypadku palaczy te awersyjne techniki same w sobie są źródłem lęku, przez co jeszcze silniejszym wzmocnieniem jest ulga, jakiej dostarcza palenie poza sytuacją terapeutyczną. Jedna z trudności, jakie wiążą się ze stosowaniem terapii awersyjnej, polega na skłonieniu danej osoby, aby poddała się dobrowolnie tej terapii (a nawet płaciła za te męczarnie)