ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Kiedy biskup Melandriano zalecił jej więcej umiaru, Kelley kazała go ekskomunikować. Melandriano z kolei ogłosił wyjęcie Mórz Południowych spod władzy Paxu i Kościoła - a dzięki wrodzonej charyzmie pociągnął za sobą tysiące wiernych. Z Watykanu przysłano dodatkowe okręty, które jednak niewiele mogły wskórać w toczącej się na czterech frontach wojnie między powstańcami, siłami pani arcybiskup, ludźmi biskupa i świecącymi pyskami. Posłanie od Enei, nic sobie nie robiąc z całego zamieszania i rzezi, niosło się po Marę Infinitus z prędkością ludzkich słów i potajemnej komunii. Rebelia - zbrojna i duchowa - ogarnęła także inne planety: te, które Enea odwiedziła - Iksjon, Patawpha, Amritsar, Groombridge Dysona D - ale i takie, na które nie trafiła. Na Tsintao-Hsishuang Pannie wieść o jednoczeniu się niechrześcijan wywołała najpierw ogólną panikę, a później zawzięty opór wobec wszystkiego, za czym stał Pax; na Denebie Drei Republika Jamnu wprowadziła karę śmierci za posiadanie krzyżokształtu; na Fuji słowo Enei trafiło wraz z uciekinierami z Mercantilusa i rozprzestrzeniło się po całej planecie, niczym pożar w suchym lesie. Na pustynnego Vitus-Gray-Balianusa B nowinę przynieśli uchodźcy z Goryczy Sibiatu. Kiedy mieszkańcy planety zdali sobie sprawę, że rządy Paxu doprowadzą do zagłady ich kultury, członkowie Widmowej Helisy Amoiete’a poprowadzili ludność do walki. W pierwszym miesiącu wyzwolono Keroa Tambat i przystąpiono do oblężenia bazy Paxu w Bombasino. Jej dowódca, komandor Solznykov, błagał o pomoc ze strony floty, ale jej dowódcy, popierani przez Watykan i zaangażowani w starcia na innych frontach, odpowiedzieli mu tylko, że ma cierpliwie czekać. Zagrozili mu ponadto, że jeśli na własną rękę nie doprowadzi do wygaśnięcia powstania, zostanie ekskomunikowany. Solznykoy rzeczywiście zażegnał konflikt, aczkolwiek dokonał tego w sposób, którego ani Flota Paxu, ani Watykan nie uznaliby za zadowalający: doprowadził do zawarcia pokoju z rebeliantami oraz podpisał układ, na mocy którego jego żołnierze mogli zapuszczać się poza bazę tylko za zgodą tubylców. W zamian za to Widmowa Helisa Amoiete’a zgodziła się na dalsze istnienie Bombasino. Solznykoy, pułkownik Vinara i pozostali lojalni chrześcijanie postanowili czekać, aż flota przyjdzie im z odsieczą i zmusi tubylców do posłuszeństwa. Tymczasem wśród ludzi przybywających pohandlować w bazie i przyjaźniących się z żołnierzami, znaleźli się także ci, których odmieniła krew Enei. Kiedy opowiadali podupadłym na duchu mężczyznom i kobietom z Paxu swoją historię i proponowali przyjęcie komunii - chętnych nie brakowało. To wszystko oczywiście stanowiło zaledwie maleńką cząstkę wydarzeń, jakie miały miejsce na setkach planet w kosmosie Paxu podczas mojej ostatniej, najsmutniejszej nocy na Tien Szanie. Rzecz jasna, nie domyślałem się nawet, co się dzieje, gdybym jednak coś podejrzewał, gdybym opanował już umiejętność korzystania z Pustki, Która Łączy - i tak nic by mnie to nie obchodziło. Enea kochała innego mężczyznę. Wzięli ślub, który nadal jest ważny... Nie wspominała przecież ani o rozwodzie, ani o śmierci męża. I mieli dziecko. Nie wiem, jakim cudem nie spadłem w przepaść, biegnąc po zalodzonej grani na wschód od Jokungu i Hsuankung Ssu, ale nic mi się nie stało. Wreszcie zacząłem normalnie myśleć i wróciłem po linach zjazdowych, żeby przed brzaskiem znaleźć się u boku Enei. Kochałem ją. Była najdroższą mi osobą i nie zawahałbym się oddać życia w jej obronie. Tego samego dnia miałem mieć okazję udowodnić, czy naprawdę tak myślę. Zdarzenia, które rozegrały się wkrótce po tym, jak dotarłem do Napowietrznej Świątyni i wyruszyliśmy na wschód, nie pozostawiły mi wyboru. Krótko po wschodzie słońca, w starej gompie pod Shivlingiem, zamienionej w chrześcijańską enklawę, odbyła się konferencja, w której uczestniczyli John Domenico kardynał Mustafa, admirał Marget Wu, ojciec Farrell, arcybiskup Breque, ojciec LeBlanc, Rhadamanth Nemes oraz dwoje jej rodzeństwa. Właściwie można by rzec, iż to ludzie uczestniczyli w spotkaniu, podczas gdy Nemes z bratem i siostrą siedzieli w milczeniu przy oknie i spoglądali na chmury okalające Jezioro Wydr