ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Nic więc dziwnego, że kie- dy ich wezwano do dzieła tworzenia nowego polskiego wojska, okazało się, że jest im bardzo trudno ze sobą współpracować. ' M. Kukieł, Problemes des guerres d'msurrection au XIX ślecie, „Antemurale", II (1959), s. 70-79; K. Wyczańska, Polacy w Komunie Paryskiej 1871 r.. Warszawa 1958. 748 X. Wojsko. Tradycja wojskowa Kampania Legionów polskich w latach 1914-17 była do pewnego stopnia odtworzeniem scenariusza działania ich napoleońskich poprzedników, od których zresztą wzięły swoją nazwę. Ich cele nie zostały w pełni osiągnięte - ani w dzie- dzinie wojskowej, ani też w dziedzinie politycznej. Idea Piłsudskiego, aby o nie- podległość Polski walczyć pod austriackimi rozkazami, okazała się równie nie- praktyczna jak plan Dąbrowskiego, aby podjąć walkę po stronie Napoleona w na- dziei odbudowania dawnej Rzeczypospolitej. Warunki polityczne ustanowione w 1917 roku przez Niemców z ramienia państw centralnych były całkowicie nie do przyjęcia. (Patrz rozdz. XVIII tomu II). Natomiast znaczenie psychologiczne Legionów było i tym razem ogromne, a nieoczekiwane proklamowanie niepodleg- łości narodowej zaledwie w siedemnaście miesięcy po ich przymusowym rozwią- zaniu stworzyło byłym legionistom niepowtarzalną szansę podjęcia służby woj- skowej w Drugiej Rzeczypospolitej. Poza samym Piłsudskim pierwsze wojenne doświadczenia zdobywali w Legionach generałowie Józef Haller (1873-1960), Marian Kukieł (1885-1973), Kazimierz Sosnkowski (1885-1969) i Władysław Sikorski(1881-1943)7. W życiu Drugiej Rzeczypospolitej wojsko odgrywało rolę o kapitalnym zna- czeniu. Ono właśnie było w znacznej mierze odpowiedzialne za obronę i zachowa- nie manny niepodległości, która tak niespodziewanie spadła z nieba w 1918 roku. Ufność Sztabu Generalnego w militarne możliwości Polski okazała się złudna, ale w roku 1939 poświęcenie i odwaga polskiego wojska, okazywane w niewyobrażal- nie trudnych warunkach, nierzadko mogły służyć za wzór. (Patrz rozdz. XIX tomu II). Podczas II wojny światowej kontrola nad licznymi formacjami polskimi nie leżała w polskich rękach. W 1940 roku zrekonstruowane wojsko, które pod fran- cuskimi rozkazami walczyło pod Narvikiem i we Francji, liczyło 80 000 żołnie- rzy. Po upadku Francji jego resztki przedostały się do Wielkiej Brytanii, gdzie zostały przeformowane, tworząc Pierwszy Polski Korpus pod rozkazami brytyj- skimi. Po roku 1941 utworzono dwie odrębne polskie armie na terenie ZSRR. Pierwsza - polska armia na Wschodzie - utworzona głównie z byłych deportowa- nych więźniów i dowodzona przez generała Władysława Andersa, opuściła Zwią- zek Radziecki, udając się na Bliski Wschód, gdzie została ostatecznie wcielona do Drugiego Polskiego Korpusu Ósmej Armii Brytyjskiej. Jej niezwykłej odysei, drogą wiodącą z obozów na Syberii i w Azji Środkowej do Buzułuku nad Samarą, Tasz- kientu, Pahiawi, Bagdadu, Jerozolimy, Kairu, Tobruku, Anzio, Rzymu, Sangro do linii Gotów, nigdy należycie nie zrelacjonowano zachodnim czytelnikom. Druga armia pojawiła się w 1943 roku jako Pierwsza Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Politycznie podlegała ona polskim komunistom w Moskwie i pozo- 7 Na temat historii Legionów, patrz: H. Bagiński, U podstaw organizacji Wojska Polskiego 1908- 1914, Warszawa 1935; A. Garlicki, Geneza Legionów, Warszawa 1964; W. Lipiński, Walka zbroj- na o niepodległość Polski 1905-1918, wyd. 2, Warszawa 1935; S. Arski, My, Pierwsza Brygada, Warszawa 1963. 749 Tom II. l. Polska zniszczona i odbudowana (1795-1945) stawała całkowicie pod rozkazami sowieckiego dowództwa. W marcu 1944 roku pojawiła się na arenie wydarzeń jako Pierwsza Armia Polska pod wodzą generała Zygmunta Berlinga (1896-1980), aby wziąć udział w kampaniach na froncie wschodnim. W tym okresie wojny oddziały polskie walczące w szeregach armii brytyjskiej liczyły około 195 000 żołnierzy, wojska zaś pod rozkazami radziecki- mi - 78 000 żołnierzy. W latach 1944-45 liczby te wzrosły odpowiednio do 228 000 i 400 000; szeregi wojsk pod dowództwem radzieckim zasilili poborowi z wyzwo- lonych ziem polskich. Wszystkich tych ludzi wezwano do podjęcia ogromnych ofiar, których ostateczny cel był nieco dwuznaczny. W bitwie o Anglię w 1940 roku zasługą polskich lotników było około 15% strat poniesionych przez nieprzy- jaciela, Polacy przyczynili się więc w sposób istotny do uratowania Wielkiej Bry- tanii. Brytyjczycy jednak nigdy nie odwzajemnili tego gestu - ani w latach 1939- 40, ani 1944-45 - dla ratowania Polski. W bitwach pod Lenino na froncie wschod- nim w październiku 1943 roku, pod Monte Cassino we Włoszech w maju 1944 i pod Amhem we wrześniu 1944 roku jednostki polskie wykazały niezwykłą od- wagę i poniosły znaczne straty, uczestnicząc w operacjach o wątpliwej wartości. W chwili zakończenia wojny w Europie, 9 maja 1945 roku, Pierwsza Polska Dy- wizja Pancerna stała pod Wilhelmshaven, Drugi Korpus - w Bolonii, Pierwszy Korpus Pancerny - nad Łabą w Czechosłowacji. Jedyna polska formacja, która cieszyła się znaczną autonomią, partyzancka Armia Krajowa, otrzymała tyleż prak- tycznego wsparcia od aliantów, co od Sowietów. Z wielkich ofiar Polaków ponie- sionych w wojnie przeciwko Hitlerowi nie wypłynęły żadne proporcjonalne ko- rzyści dla przyszłych losów Polski8. (Patrz rozdz. XX tomu II). Na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci polskie wojska zapisały na swoim koncie zaledwie jedno samodzielne zwycięstwo. „Cud nad Wisłą", który zdarzył się w sierpniu 1920 r., jest czymś równie wyjątkowym w nowożytnej historii Pol- ski, co w karierze Armii Czerwonej. Ten jeden jedyny raz Polacy wyszli zwycię- sko z samotnej potyczki z siłami zbrojnymi swojego wielkiego sąsiada. Jak to się stało, wciąż pozostaje sprawą do dyskusji. Zwycięstwa nie można z pewnością przypisać ani starannemu planowaniu, ani systematycznym przygotowaniom. Sam Piłsudski nazywał je „starciem", „bijatyką", „bagarre", „absurdem"