W pocz�tkach wrze�nia, po szybkim natarciu 17 Armii, b�dzie mo�na sforsowa� Dniepr na po�udnie i p�noc od Czerkas�w...

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Nie b�dzie potrzeby zdobywania w najbli�szej przysz�o�ci Krymu, kt�remu to problemowi coraz wi�cej uwagi po�wi�ca� Haider. Wystarczy os�oni� si� niewielkimi si�ami na tym kierunku. Kluczem do wszelkich nast�pnych operacji by�o, zdaniem Warlimonta, zdobycie Moskwy. Dzi�ki powodzeniu operacji pod Ros�awlem, Kriczewem, Ro�gaczewem, ��obinem i Homlem (ta ostatnia w�a�nie si� ko�czy�a), Grupa Armii ��rodek" uzyska�a dobre pozycje wyj�ciowe do natarcia na Moskw�. Na p�nocnym skrzydle 21 sierpnia mia� rozpocz�� si� drugi szturm na Wielkie �uki. Warlimont s�dzi�, �e zako�czy si� on sukcesem. Po zako�czeniu tych dzia�a� na swoich skrzyd�ach Grupa Armii ��rodek" b�dzie mog�a podj�� na pocz�tku wrze�nia ofen�syw� na Moskw� z udzia�em 2 i 3 Grup Pancernych, a nie tylko tej ostatniej, jak wcze�niej przewidywa� Haider. Powodem tej zmiany planu sp�ki Haider-Warlimont by�o os�abienie 3 Grupy Pancernej utrat� XXXIX Korpusu Pancernego, kt�ry Hoth musia� przekaza� pod komend� Grupy Armii �P�noc". 15 sierpnia na pro�b� Jod�a wysiano XXXIX Kor�pus Pancerny w okolice Starej Russy w celu powstrzymania prze�amania radziec�kiego na po�udniowym skrzydle Grupy Annii �P�noc", na po�udnie od jeziora II-me�. Po za�egnaniu tego kryzysu Hitler, pomimo sprzeciw�w Haidera, wykorzysta� sposobno��, by wys�a� ten korpus pancerny dalej na p�noc. 18 sierpnia zar�wno OKH, jak i Departament �L" zdawa�y sobie spraw� z tego, �e 3 Grupa Pancerna po utracie dw�ch dywizji pancernych i jednej zmotoryzowanej b�dzie za s�aba, by samodzielnie stanowi� szpic� natarcia na Moskw� od p�nocnego zachodu. �Tam�e, s. 1054-1055. lak wyka�emy p�niej, by�oby to ci�kie zadanie nawet dla kompletnej grupy pancernej, ale utrata XXXIX Korpusu zmusi�a Haidera do wprowadzenia poprawek do swego planu. Brauchitsch przedstawi� Hitlerowi nowe propozycje OKH 18 sierpnia7. Z kolei 23 sierpnia Haider powiedzia� Fuhrerowi, �e wa�ne b�dzie zdobycie przed nadej�ciem zimy zar�wno Moskwy, jak i Ukrainy. Podkre�li� w�wczas du�e znaczenie eko�nomiczne Ukrainy i wyrazi� opini�, �e do jej zdobycia konieczne b�dzie wysianie na po�udniowy wsch�d cz�ci 4 Armii Pancernej von Klugego, a mianowicie 2 Grupy Pancernej oraz niekt�rych oddzia��w z 2 Armii von Weichsa. Jednak ju� 18 sierp�nia Haider zda� sobie spraw�, �e niemo�liwe b�dzie wys�anie ca�ej 2 Grupy Pancernej na Ukrain� i jednoczesne zdobywanie Moskwy. Postawiony wobec alternatywy -Moskwa czy Ukraina, szef Sztabu Generalnego, wiemy swoim przekonaniom, wybra� Moskw�. Stan�� teraz jednak przed powa�nym problemem. Hitlera, jeszcze przed rozpocz�ciem wojny, nie trzeba by�o przekonywa�, �e wa�ne jest osi�gni�cie cel�w gospodarczych i �e po�udniowa cz�� ZSRR odgrywa wa�n�rol� dla jego przemys�u obronnego. 26 lipca Haider zgodzi� si� z Fuhrerem, �e nale�y jak najszybciej zdoby� Ukrain� ze wzgl�d�w ekonomicznych. To zadanie uzna� za tak samo wa�ne, jak zdobycie Moskwy. Teraz Haider musia� wycofa� si� ze wszystkich swoich wcze�niejszych argument�w. Pr�bowa� osi�gn�� to poprzez inne roz�o�enie akcent�w, wci�� uznaj�c jednak wa�no�� cel�w ekonomicznych. Zdobyciu moskiewskiego okr�gu przemys�owego przypisywa� obecnie takie samo znaczenie, jak opanowaniu obiekt�w przemys�owych w krajach nadba�tyckich i na Ukrainie. Mia�o to r�wnie� uniemo�liwi� Rosjanom odtworzenie ich rozbitych armii. Ponadto Haider powtarza� argument, kt�rym pos�ugiwa� si� ju� niejednokrotnie wcze�niej - rozbicie g��wnych si� radzieckich rozlokowanych przed Moskw� uniemo�liwi Rosjanom utworzenie potem ci�g�ej li�nii frontu. By wzmocni� efekt swojej argumentacji, szef Sztabu Generalnego wykorzysta� niech�� Hitlera do powtarzania szerokich manewr�w oskrzydlaj�cych, kt�re okaza�y si� nie do ko�ca skuteczne na Bia�orusi i pod Smole�skiem. Haider stwierdzi� wi�c, �e wojska pancerne dysponuj� ograniczon� zdolno�ci� przeprowadzania g��bokich operacji, nawet po przeprowadzeniu niezb�dnych napraw i uzupe�nie� sprz�tu. W zwi�zku ze zmniejszon� manewrowo�ci� grup pancernych, Haider zaleci� wyznaczanie im cel�w mniej odleg�ych ni� to by�o praktykowane dotychczas. Istotne wi�c jest, zdaniem Haidera, by u�ywa� wojsk pancernych tyl�ko na decyduj�cych kierunkach i do osi�gni�cia wa�nych cel�w strategicznych, a nie rozprasza� ich si�y na realizacj� drugorz�dnych zada�. W swoim planie oper�acyjnym zaprezentowanym 18 sierpnia, Haider wyznaczy� 2 i 3 Grupom Pancernym �gra-niczone cele, lokuj�c je na skrzyd�ach Grupy Armii ��rodek". Guderian pow�inien, w my�l tego projektu, naciera� z okolic Ros�awla i Bria�ska w stron� Ka�ugi t Miedynia, na zach�d od Ma�ojaros�awca. Hoth mia� za� atakowa� z rejonu na ' Tam�e, s. 1055-1059. po�udnie od Bie�oje i Toropca, w kierunku na R�ew. Nale�y tu odnotowa�, �e pier�wsza faza tego planowanego uderzenia pancernego nie doprowadzi�aby do prze�amania g��wnej radzieckiej linii obrony biegn�cej przez Mo�ajsk i Naro-Fo�mi�sk. Stanowi�ce centrum frontu Grupy Armii ��rodek" armie piechoty powinny pozostawa� w obronie a� do chwili, gdy przeciwnik rozpocznie odwr�t, zmuszony do tego naciskiem wywieranym na jego skrzyd�a przez niemieckie grupy pancerne. W ka�dym razie Haider zaleca�, by zgrupowana w centrum piechota wsp�dzia�a�a �ci�le z oddzia�ami pancernymi przy okr��aniu si� wroga, bowiem, jak powiedzia� szef Sztabu Generalnego: �(...) wiemy z do�wiadczenia, �e zadanie to piechota mo�e z powodzeniem wykona� samodzielnie tylko w wyj�tkowych warunkach". Mniej sprecyzowane by�y zadania, kt�re w my�l tego nowego planu Haider wyznacza� grupom armii �P�noc" i �Po�udnie"