ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

VIn.l9l4, "Ogłoszony wczo- raj akt państwowy stał się możliwy do urzeczywistnienia dzięki ro- zumnej polityce polskiej w ciągu ostatniego okresu" ů ) M. Zdziechowski w awych wspomnieniach odrótiiia " orientacjg ros,jsk " od "filorosyjskiego entuzjazmu", który ocenia Jako "zja- visko niezrozumiałe i watrętne": "Dwie przeciwne orientacje daj się (jeszcze) wytłumaczyć - Drzeciw symDatiom austriackim prze- mawiać mogło przymierze Austro-WgBi ' z Niemcami, nie jeden móg zapytać, komu wobec tego naletało życzyE zwycięstwa - Niem- com czy Ros i? - które zwycigstwo byłoby lejszym złem dla Pol- dd?... Ro lmlem. te motna było ać tryuml Rosji za zło mniej- sra, ale ent., iam u dla mnlejszego zła zrozumieć nie byłem w eta- nie... vviadrrył on, jak głgboko wżarła się nfewola w dusze i za- ra em śwladczył o niezrbwnani umiejętnej agitacji, jaką rozwfnęli narvdowi demolc aci ", , I 250 NAJNOWSZA HISTORIA POLBKI noczona i niepodległa. Qłos ten jednak bez echa i śladów utonął w ówczesnej wrzawfe dookoła odezwy wielkoksiążęcej. P.P.S., która przed kilku jeszcze )aty miała tu wpływy tak po- ważne, zdołała zrobić nie wiele więcej ls), Gdy wlęc Królestwie było aż tak źle lg) - w zaborze aus- t iackim również podjęto, bezskutecznie jednak, próby spa- raliżowania wszelkiej akcji antyrosyjskiej. We Lwowfe z inicja- tywy Cieńsktego i Gł ůbińskiego powstał Centralny Komitet Narodowy, mający skupić - na gruncie orientacji Dmo w kie- go - narodowych demokratów, podolaków, grupę ludowców Witosa orsz odłamy F`rondy. Pierwszym też jego krokiem byłs próba sparaliżowania Komisji Skonfederowanych Btronnictw Niepodległościowych; już 29 Iipca St. Cłrabski w imientu ko- mitetu zwrócił się do Komisji z propozycj porozumienia i stworzenia o gólno-pols,kiej, trójzabo owej, politycznej ins- tancji kierowniczej; jedynym "zasa dniczym" jego warun.kiem było uzyskanie gwarancji austriackiej, że w wynlku wojn Królestwo nawet drobną cząstką nie powiększy zaboru pFus- kiego; odpowiedziano mu na to, że ancja taka miałaby eartośe bardzo problematyczną, - że w istniejących warun- kach nie ma zresztą żadnych widoków na taką deklarację Wiednia i że sprawą dla Polaków najważniejsz jest tworzenie własnej, niezale żnej siły zbrojnej. Rokawrania w ciągu dnl;a rozbiły się bez rezultatu nie o ten "warunek gwarancji", ale 15) Już przed wojną ruch strzelecki wciągnął w siebie wsz9stkich v Pgbitniejszych działaczy P.P.S. W sierpniu 1914 właściwie cała P.P.B. była na obszarze Kielecczyzny, w szeregach strzeleckich lub w rót- nych związanych z nimiů pracach. Wybuch wojny - stwierdza L. Wa- silewski - "wywołał zupełną dezorganizację partii która na jakiś dość hrótki zresztą czas zamsrła pod względem órganizacyjnym"; a przytym "front bojowy, oddzielaj&cy wzajemnie od siebie główne ośrodki ruchu, uniemotliwiał samo istnienie jednolitej organizacji". W Warszawie - dopiero w parę miesięcy po wybuchu wojn - utworzy się tymczasowy Komitet R,obotniczy z A. śliwińskim i g. Ja- worowską na czele, działaó on jednak będzie mógł - at do czasu wyjścia Rosjan z Warszawy - bez &ciślejszej łączności z lderowni- ctwem partii (Perl, Arciszewski, Wojtek-Malinowski), ktbre rbwniet dopiero po paru miesiącach i jut w formie pbłlegalnej przystąpi do przerwanych prac partyjnych na obszarze tylko wojennej ohupacji austriackiej w Krblestwie. 16) Poznańskie zachowywało się biernie. W obliczu potęgi mili- tarnej Niemców, w sieci ich "żelaznej organlzacji", w trybach ich "wściekłej maszyny" trudno było wierzyć w ich klęskę, a m9 1 o ich zwycięstwie nie budziła nadziei nawet najmniejszych zmian na lepsze. Błąkały się tu wprawdzie - mgliste zresztą - rachuby, że powigi- szenie po wojnie tywiołu polsldego w zaborze pruskim mote zmu3i Niemcbw do zastosowania )aldchś łagodniejszych metod, w przeko- naniu ogółu jednak przyłączenie do Poznańskiego części Królestwa powiększyłoby tylko obszar nfen iechich zabiegbw eksternoinacyjnych. Niechęć do Niemców była głgboka, ale ukryta i bierna. Na )ej tle wyrastały drobnymi wysepkami - nie przekształcaj&c się w prąd- nadzieje, te to raczej Rosja po swym zwycięstwie stworzy lepsze dla Polaków warunki. PIERWSZY ROK WIELKIEJ WOJNY 251 dlatego, że jak w 1908, tak i teraz było rzeczą jasną, iż Grab- ski przez związanie Komisji "solidarnością ogólno-naroduwą" chce ją tylko skrępować i powstrzymać przed próbami wywo- łania insurekcji w Królestwie i w ogóle przed wystąpieniem zbrojnym przeciw Rosji. To krakowskie niepowodzenie próbo- wano w yrównać przez interwencję w Wiedniu. Wysłany tam Lłłąbiński domagał się od ministra Berchtolda nierealnej g'wa- rancji - podkreślając przy tym; że żadnego powstanba w Pol- sce nie będzie, bo nie dopuści do tego kierownictwo najsil- niejsaych i najwpływowszych odłamów polskiego społeczeń- stu a. Interwencja ta skutków oczekiwanych nie dała - zbyt silne były wtedy w Wiedniu rachuby na łatwozapalnY cha rakter Polakóa; na ruchawkę powstańczą w Królestwie be żadnych austriackich gwarancji i deklaracji. Z drugiej str, ny - ten z konieczności maskaRany, ale niewątpliwie czyni e - moskalofilski kierunek był zbyt słaby, zbyt ni kły w porów- naniu z prądem strzelecko-powstańczym i ogólnym w Ga- licji nastrojem antyrosyjskim. Po niep wodzeniach w Krako- wie i Wiedniu lwowski C.K.N. uzna , że znaleźć się może poza nawiasern, stracić wpływ nawet na swe najbardziej pewne Dru- żyny Bartas owe, bo i tam młodzież wyrywała się do walki, tęsknym okiem patrząc w stronę krakowskich Oleandrów