Alleluja! W samÄ porÄ dwa debile zorientowaĹy siÄ, Ĺźe sÄ dla siebie stworzeni!
2, s. 305. . / -,7 ;.. ._ i przeżyć Tajemnicę Istnienia. Gdy Zofia, żona maszynisty, i Julia, narzeczona palacza, dołączają się do swoich mężczyzn na pędzącym parowozie, powstają nieprzewidziane komplikacje erotyczne, a demoniczna Zofia zostaje wspólnymi siłami wyrzucona z pociągu. Pojawienie się kierownika pociągu i pasażerów z całą banalną rzeczywistością, od której Trefaldi i Travaillac chcieli uciec, całkowicie niweczy czystość ich metafizycznej podróży przez przestrzeń. Szyny nie mogą przenieść ich z tego świata w inny wymiar, a doprowadzą tylko po przewidzianej trasie do spodziewanej przyziemnej katastrofy i ... rąk władz. Będąc raczej artystami zbrodni niż prawdziwymi twórcami, Trefaldi i Travaillac nie są w stanie stworzyć prawdziwego objawienia, a tylko mogą wywoływać przejściowy dreszcz. Ich poszukiwanie prowadzi do wybuchu nie dającego światła. Potworne zderzenie i katastrofa tworzą tylko krwawą miazgę. Ginie Trefaldi, król morderców z regulatorem wepchniętym na trzydzieści centymetrów do brzucha, natomiast jego pomocnik Travaillac zostaje zabrany do szpitala wariatów na sześciomiesięczną kurację, po czym zostanie na nowo wprowadzony do burżuazyjnego społeczeństwa przez drapieżną Minnę de Barnhelm (perwersyjna parodia pozytywnej, optymistycznej bohaterki Lessinga, która doprowadza do pogodzenia z życiem rozpaczającego von Tellheima). W rękach szaleńców Sąd Boży staje się nikczemnym oszustwem. W operowaniu napięciem dramatycznym i tempem Szalona lokomotywa należy do arcydzieł Witkacego, dowodząc umiejętności stwarzania sugestywnego obrazu teatralnego i rozwijania jego różnorodnych skojarzeń dla wywołania najsilniejszego efektu. Parowóz panuje nad sceną i nadaje całej sztuce jej kształt i rytm. Los i funkcje wielkiej maszyny coraz szybciej pędzącej przed siebie to obraz psychologicznych, historycznych i filozoficznych tematów sztuki. Mając prostą i nieskomplikowaną akcję narracyjną, jednokierunkowy rozwój wzdłuż szyn i wyzwoloną mechaniczną energię pchającą do samozniszczenia, Szalona lokomotywa ma nieodpartą dynamikę i jedność nie spotykaną w żadnej innej sztuce Witkacego. Pęd jest jej specyficznym środkiem wyrazu, z którego wynika inżynieryjna zwięzłość i funkcjonalność formy. Jednak sceniczna podróż na oszalałym parowozie nie jest w żadnym razie jednokierunkowa ani jednowymiarowa; pociąg proponuje powrót do dzieciństwa, do dawnych mitów i le- Biegłość w sztuce i forma samoniszcząca 304 ŤSzalona lokomotywaa 305* gend, pędząc jednocześnie ku szarej pustyni przyszłości. Złożone napięcie i nierozwiązalne sprzeczności wynikają z przeciwstawienia tych dwu czasów i dwu rodzajów rytmu _ dysputy filozoficznej i mechanicznego ruchu.4 Samo odbywanie podróży ma charakter archetypowy, polega na przenoszeniu się z mrocznego świata sennych fantazji i tłumionych pożądań przez piekło podziemnych wyobrażeń demonicznych do współczesnej pustyni śmierci. Chociaż nie ma w Szalonej lokomotywie postaci małego świadka, cała sztuka stanowi powrót do dzieciństwa i oddaje nastrój podniecenia dziecinną zabawą, niebezpieczną i fantastyczną, pełną wyobraźniowych dreszczy i lęków. Trefaldi i Travaillac nazywają to zabawą w Robinsona" na wyspo--maszynie" 5. Z zapadaniem zmroku maszynista i jego palacz stają się najpierw Robinsonem Crusoe i Piętaszkiem, a wkrótce ^potem romantycznymi zbrodniarzami z taniej powieści. Źródło i wzorce Szalonej lokomotywy tkwią w literaturze młodzieżowej i sztuce popularnej. Jedno z mott sztuki pochodzi z Wyspy skarbów Stevensona. Protagoniści wspominają popularne powieści sensacyjne kryminalne i przygodowe opowiadania o pędzących pociągach które naśladuje ich przedsięwzięcie. Travaillac mówi: ...tak sobie tutaj o tym rozmawiamy, a tam, w którymkolwiek z wagonów naszego pociągu, jest ktoś, kto czyta to samo, podobną historię, z podróżnej biblioteczki kryminalnej