ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Najlepszym dowodem są tu najemni żołnierze germańscy, służący w przybocznej gwardii cesarskiej. Bardzo szybko stają się bardziej rzymscy niż Rzymianie i są wierniejsi cesarzowi od pretorianów. Sama zaś Germania ze swymi lasami i błotami jest zbyt biedna, aby opłacało się ją podbijać. Nie warto trwonić pieniędzy, aby zdobyć bursztyn czy futra, które można sprowadzić drogą morską po umiarkowanych cenach. Germania nie ma przyszłości. Partia to co innego, a opanowanie handlowych dróg na Wschód może przynieść ogromne zyski. Co do mnie — nie chcę przeżywać tej wojny. Niech spadnie na karki młodych, kiedy mnie już na świecie nie będzie. Przyznam chętnie, że wyzwoleńcy mego ojca z Antiochii i moi właśni z Egiptu zdobyli w wyprawie wojennej Wespazjana takie łupy, że wystarczą mi do końca życia; łatwo, więc przychodzi mi rezygnacja z myśli o wojnie z Partami. Powtarzam: jestem człowiekiem pokoju, choć dzięki własnemu męstwu zasłużyłem na odznaki triumfalne, o czym jeszcze opowiem. Neron wysłał Wespazjana i chcąc odwrócić uwagę opinii od jego wyprawy, rozkazał pretorianom kopać kanał przez przesmyk koryncki. Rozpoczęto to przedsięwzięcie, ale niepomyślne wróżby zmusiły wkrótce do przerwania prac. Co w dzień wykopano, to w nocy napełniało się krwią, a dokoła słychać było przerażające jęki, których echa docierały aż do miasta, wywołując dreszcze grozy u mieszkańców Koryntu. Działo się tak naprawdę; nie powtarzam babskich plotek, wiem o tym z najpewniejszych źródeł. Otóż Hieraks nabył udziały w przedsiębiorstwie zarządzającym torami, po których przetacza się statki przez przesmyk. Jest rzeczą oczywistą, że właściciele tych torów, który włożyli przecież wielkie sumy w ich budowę i konserwację, a także na zakup silnych niewolników, niezbędnych do obsługi urządzeń, koso patrzyli na budowę kanału. Hieraks w swoim chłodzonym wodą sklepie sprzedawał również mięso Żydom, musiał więc dostosowywać się do ich zwyczajów i spuszczać krew ze zwierząt rzeźnych. Stąd ciągle miał pełno pęcherzy z krwią. Zwykle wyrabiał z niej kaszankę dla niewolników zatrudnionych w odlewniach miedzi. Teraz, nie bacząc na własne korzyści, poświęcił na zbożny cel wielodniowy zapas i potajemnie wylał krew do nowo kopanego kanału, a jego współudziałowcy udawali duchy jęcząc i wydając przeraźliwe okrzyki. A mówiłem już, jakie trudności miał Neron ze sprzedażą domu pani Tulii, zanim go mnie nie oddał! Oczywiście nie przekazałem Neronowi wiadomości powierzonych mi przez Hieraksa w zaufaniu; nie miałem też powodu, aby popierać budowę kanału. Po wystąpieniu złowróżbnych znaków pretorianie odmówili pracy; praca fizyczna w ogóle była żołnierzom wstrętna. Neron bardzo uroczyście własnoręcznie wykopał na oczach świadków kawałek wytyczonego przez techników koryta nowego kanału. Na własnych cesarskich ramionach wyniósł kosz ziemi, zaniósł go mężnie na obrzeże i równie uroczyście wysypał. Po tym wyczynie krew się przestała pojawiać, a duchy straszyć. Pretorianie nabrali otuchy i przystąpili do pracy, wspomagani przez centurionów uderzeniami batów. Ci ostatni nie szczędzili razów, byle tylko uniknąć kopania ziemi. Wszystko to stało się powodem głębokiego żalu pretorianów wobec Nerona; znienawidzili go jeszcze bardziej niż Tygellina, który skazywał ich tylko na ćwiczenie marszu. Woleli zadyszeć się w marszu niż przy łopacie. Przemyślawszy sprawę dokładnie, poradziłem Hieraksowi, aby zrezygnował z wlewania do kanału krwi zwierzęcej. Nie wyjawiłem mu prawdziwego powodu, powiedziałem tylko, że tak dla reputacji Nerona, jak i dla własnego zdrowia musi po męsku znieść porażkę. Hieraks poszedł za moja radą, a uczynił to tym chętniej, że podejrzliwy Neron rozkazał wystawiać na noc przy kanale warty, aby nikt obcy nie wchodził na teren. Hieraksowi zawdzięczam nieocenione kontakty z Żydami w Koryncie. Niezwłocznie ich poinformowałem, że wysłano legiony, aby zniszczono Judeę, i kazałem ostrzec wszystkich chrześcijan-Żydów, aby ucichli i pochowali się w bezpiecznych miejscach. Do Italii i wszystkich prowincji wysłano rozkazy aresztowania żydowskich wichrzycieli i przy najmniejszym zakłóceniu porządku oskarżania ich o zdradę. Gdy w grę wchodzi podburzanie ludu, nie można wymagać, żeby urzędnik rzymski swym prawniczym rozumem potrafił odróżnić królestwo ziemskie od niebieskiego czy Chrystusa od innych mesjaszy. Logika rzymska uznawała poczynania żydowskich chrześcijan za podżeganie polityczne, prowadzone pod pretekstem wiary