ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Podobne

an image

Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!

Nie zmniejszyło się znaczenie Frakcji w CKŻP, wprost przeciwnie, dzięki silnemu poparciu administracji i PPR Frakcja mogła zająć bardziej energiczne stanowisko wobec politycznych rywali. Doprowadziło to do wchłonięcia Bundu przez PPR, a później do likwidacji CKŻP. ; Bund to partia o najbogatszych i najstarszych tradycjach spośród wchodzących w skład CKŻP. Do chwili rozpoczęcia wojny należała do najsilniejszych partii żydowskich (i nie tylko żydowskich) w Polsce. W okresie okupacji działała w podziemiu, nie wchodząc w skład Żydowskiego Komitetu Narodowego, pomimo czynnego poparcia wszelkich akcji wymierzonych przeciwko okupantowi. Bund działał także w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Po wojnie centrala partii przeniosła się do USA; także we Francji zgromadziła się liczna grupa działaczy, tworząc tam nowy ośrodek. W Polsce Bund zaczął działać natychmiast po wyzwoleniu terenów wschodnich. Już w listopadzie 1944 r. w Lublinie odbyła się I Konferencja Bundu, która wytyczyła program działania i ustosunkowała się do nowej rzeczywistości w kraju. Podstawowym dokumentem mającym ogromny wpływ na rozwój partii była rezolucja polityczna Konferencji, która w punktach 4 i 5 określiła 64 CA KC PZPR, Sekretariat 295 (IX) t. 407, k. 132. 65 CA KC PZPR, Sekretariat 295 (IX) t. 407, k. 127. - ?tnt ;;( ,>T!ŁVf '> 436 stosunek do sytuacji w Polsce oraz do partii uczestniczących w sprawowaniu władzy: „Konferencja daje wyraz temu, że polityka szczerego i serdecznego sojuszu ze Związkiem Radzieckim, wspólna walka Czerwonej Armii z Wojskiem Polskim, ścisłe współdziałanie stronnictw demokratycznych na programowej platformie Manifestu Lipcowego PKWN i realizacja zasad Manifestu — oto w obecnym okresie przejściowym jedyna właściwa droga ku złamaniu hitleryzmu i ugruntowaniu demokracji. Konferencja uważa wobec tego, że organizacja ŤBundť winna w całej pełni współdziałać z blokiem partii demokratycznych i uczestniczyć w jego pracach. Toteż Konferencja zatwierdza orientację polityczną, jaka znalazła wyraz w deklaracji zgłoszonej przez przedstawiciela ŤBunduť na posiedzeniu Krajowej Rady Narodowej w dniu 11 września 1944 r. oraz w oświadczeniu pisemnym skierowanym przez Komitet Organizacyjny ŤBunduť do PKWN — stanowisko zgłaszające akces do prac Krajowej Rady Narodowej i PKWN na zasadach ŤManifestu Lipcowegoť. Konferencja uznaje za konieczne dążenie do jednolitości ruchu robotniczego w Polsce. Dlatego uważa za słuszne nawiązanie przez Komitet Organizacyjny ŤBunduť ściślejszego kontaktu z Polską Partią Socjalistyczną w myśl tradycji przedwojennego okresu wspólnych walk z faszystowską reakcją oraz nawiązanie porozumienia z Polską Partią Robotniczą co do współpracy wśród ludności żydowskiej"66. Tylko Bund i PPR były przeciwne emigracji Żydów i postulowały odbudowę skupiska żydowskiego w Polsce jako główne zadanie okresu powojennego. W drugiej połowie 1944 r. zaczęto odbudowywać struktury organizacyjne Bundu opierając się na działaczach przedwojennych. Tworzono komitety terenowe podlegające Komitetowi Centralnemu z siedzibą najpierw w Łodzi, a potem w Warszawie. Od początku działała także organizacja młodzieżowa Cukunft. Jednakże nowych członków partii było niewielu, nie przekraczali 10-15% ogółu. Hasła Bundu po wojnie straciły na aktualności. Część najbardziej popularnych przejęła PPR. Ci, którzy nie wierzyli w możliwość odbudowy życia żydowskiego w Polsce, a była to przytłaczająca większość, należeli do partii syjonistycznych lub byli ich sympatykami. Krąg osób zainteresowanych ideologią Bundu bardzo się zawęził. Jeśli młodzież wstępowała do partii, to bardziej ze względu na tradycję rodzinną, niż utożsamiając się z jej linią polityczną. Zresztą działacze kadrowi byli bardzo ostrożni w przyjmowaniu nowych członków. Nie prowadzili ekspansji ideologicznej, preferowali raczej postawę defensywną i wyczekującą. Teren ich działania stanowiły spółdzielnie partyjne. Polska Partia Robotnicza zarzucała Bundowi rozbijanie jedności żydowskiego ruchu spółdzielczego, ale bez spółdzielni byt Bundu byłby zagrożony. Tworzenie spółdzielni wymagało ogromnych nakładów finansowych. Partia 66 „Biuletyn Bundu" kwiecień 1945, s. 12-13. 437 otrzymywała dużą pomoc z centrali w USA, ale większość funduszy pochłaniała organizacja i modernizacja spółdzielni, dlatego bardzo popularne, wyolbrzymione opinie o pomocy materialnej udzielanej poszczególnym członkom były nieprawdziwe. Pomagano tylko najbardziej potrzebującym, szczególnie przybyłym repatriantom. Pomoc była niewielka. Podczas repatriacji z ZSRR w marcu 1946 r. wyglądała ona następująco: „Sprawa repatriantów w Krakowie przedstawia się źle, brak pomieszczeń, gotówki, odzieży, szmaty amerykańskie też się już skończyły. Przyjezdni otrzymują 100 zł na głowę i dwie konserwy rybne, przedtem wypłacano po 200 zł na głowę"67. W emigracji pokieleckiej spośród członków Bundu uczestniczyły tylko jednostki. W połowie 1947 r. partia liczyła ok. 1,5 tyś. członków o zróżnicowanej strukturze społeczno-zawodowej. W Tarnowie wśród 87 członków dwóch było robotników, a reszta to rzemieślnicy, w innych ośrodkach dominowali rzemieślnicy i robotnicy, ale np. w Warszawie na 64 członków było 36 urzędników, a tylko 9 rzemieślników. Rozmaicie przedstawiały się także wpływy partii np. w Katowicach: „Bund na terenie województwa nie odgrywa żadnej roli, liczy tylko 20 członków", natomiast w Tarnowie: „Wśród pracujących Żydów jedynie nasza organizacja ma wpływy. Mamy spółdzielnię krawiecką, w której zatrudniamy kilkudziesięciu krawców. Stawiamy na odbudowę życia żydowskiego na miejscu. Przeciwstawiamy się wyjazdom do obozów w Niemczech"68. Oprócz spółdzielni prowadzono własne kluby, w których działały biblioteki, czytelnie, sekcje o różnorodnym charakterze, od sportowych po dramatyczne. Istotnym elementem pracy partyjnej były kuchnie ludowe, gdzie prawie codziennie spotykała się większość członków; dzięki temu można było łatwiej do nich dotrzeć. Nie zaprzestano także akcji pomocy potrzebującym. Niewielka liczba młodzieży wpływała na mało aktywną działalność organizacji Cukunft; wprawdzie podejmowano próby tworzenia własnych szkół bundowskich, ale wobec nikłej popularności tych placówek wkrótce przedsięwzięcie to upadło